W sztuce Martina Baltscheita "Tylko jeden dzień" wszystko obraca się wprawdzie wokół niechybnej śmierci muszki jętki jednodniówki, ale autor w swym mądrym, głębokim przesłaniu mówi przede wszystkim o życiu, zwracając uwagę na jego wartość; najważniejsze jest bowiem, w jaki sposób je spędzimy, ile będzie w nim miejsca na przyjaźń, miłość, jaki nadamy sens własnej egzystencji.