Spektakl "Świętoszek"
14.01.2017, 18.00 / sala widowiskowa Nyskiego Domu Kultury / bilety: parter - 17 PLN, balkon - 17 PLN
Reżyser spektaklu Rafał Matusz, aktorzy oraz ekipa techniczna stanęli na wysokości zadania, po przedstawieniach publiczność długo nagradzała aktorów gromkimi brawami. Doceniono w ten sposób odpowiedni dobór aktorów, ich trud włożony w wielomiesięczne przygotowania oraz nowatorską scenografię i obsługę techniczną.
Kłamstwo, fałsz, obłuda, podwójna moralność, manipulacja, konflikty rodzinne i różnice światopoglądów. Wszystko to można odnaleźć w klasycznej arcykomedii „Świętoszek” Moliera. Znana wszystkim opowieść o bigocie i manipulancie w domu mieszczańskiej , francuskiej rodziny Orgona jest opowiedziana nowocześnie z wyraźnym nawiązaniem do czasów współczesnych. Przypominamy znaną i lubianą sztukę , odnajdując współczesne konteksty i okoliczności. Oglądając „Świętoszka” możemy obejrzeć siebie, z dystansem, ironią i przekorą.
Rodzina Orgona to współczesna typowa rodzina klasy średniej, ustabilizowana finansowo, bez specjalnych patologii czy obciążeń, z normalnymi potrzebami. Taka, z którą wszyscy możemy się utożsamiać. Rodzina w pełni obywatelska, korzystająca z praw członkowskich, wyraźnie ucywilizowana. Z kredytem hipotecznym i wakacjami w Grecji, Hiszpanii i w Świnoujściu, z rasowym psem i ładnym mieszkaniem z dwoma balkonami i dwoma telewizorami, a także z szerokopasmowym dostępem do internetu. Słowem absolutnie typowa współczesna normalność. Taka rodzina potrzebuje autorytetu, kogoś kto pomoże uporządkować świat z jego wielką ofertą. Pomoże wybrać i ocenić, kto będzie przewodnikiem i strażnikiem jednocześnie. We współczesnym świecie, względnie bezpiecznym finansowo i ustabilizowanym potrzeba istnieje wielka potrzeba autorytetu, ponieważ w przesycie i nadmiarze bardzo łatwo się pogubić. Takim mentorem, nauczycielem, a chciałoby się powiedzieć najwspółcześniej „coachem” jest właśnie tytułowy Świętoszek. Broni porządku świata, jego moralnego kręgosłupa, a zwłaszcza dba o bezpieczeństwo duchowe rodziny Orgona. Jaki jest jego autorytet? Jak może działać autorytet we współczesnym świecie? Kogo tak naprawdę słuchamy? Kto nami manipuluje?
„Świętoszek” w naszej interpretacji w największym skrócie jest o terrorze telewizji śniadaniowej i niebezpiecznych pozorach autorytetów, wykreowanych przez media. Słuchamy kogoś , bo jest znany np. z telewizji. Ktoś wydaje się mądry i warto go słuchać , bo ma rozpoznawalną twarz. W dzisiejszym świecie za przewodników uważamy prezenterów telewizyjnych lub uczestników programów o gotowaniu lub typu talent show. Bezkrytycznie przyjmujemy „życiowe mądrości” i „filozoficzne porady” pięknie podane w formacie HD prosto znad gorącego gara albo z salonu jakieś gwiazdy telewizyjnej. Taki format działania przyjmuje Świętoszek. Jest bigotem o „moherowej” osobowości, ale korzysta ze współczesnych narzędzi manipulacji. Jest nowoczesny i przebojowy, otwarty i dynamiczny, zachowuje się jak gwiazda właśnie, by w ten sposób zyskać poklask Orgona. Dyktuje trendy, mówi co jest modne a co nie, co się nosi a co już jest pase. W dzisiejszym świecie, który przypomina kolorową galerię handlową wszystkie idee i wartości mają butikowy wymiar. Nasza duchowość jest ograniczona do przewodników, instruktaży i poradników. Pięknie opakowane wątpliwej jakości życie jest idealnym środowiskiem do działania dla telewizyjnych kaznodziejów, medialnych autorytetów od wszystkiego. Molier w naszej interpretacji pokazuje to wielkie, wspaniale wszechstronne, a nawet piękne i nie pozbawione uwodzicielskiego blasku genialne oszustwo.
„Świętoszek” też jest o konflikcie idei, odwiecznym sporze „klasyka” i „postępowca”, wyrażonym chociażby w konflikcie pokoleń. „Stare” i „nowe” pozostaje w opozycji, by nasz styl życia rozwijał się w kolejnych krokach zmian na najobszerniejszym, najbardziej dostępnym poziomie, który dotyczy każdego z nas. To znaczy na poziomie obyczajowym. Źle pojęta ochrona starych idei, brak dialogu społecznego, brak porozumienia między pokoleniami powoduje regres cywilizacyjny i zahamowanie postępu. Tak dzieje się w postawie Orgona wobec rodziny. Mamy więc współczesny salon jak u każdego, mamy współczesny komplet wypoczynkowy jak u każdego, na którym zasiada rodzina Orgona. Mamy wielki telewizor z milionem programów prawie jak u każdego, który bezustannie prawi mądrości życiowe i wyrzuca zręcznie opakowane komunały: jak żyć i nie tyć, jak pić by nie bić, jak żyć pić bić by mieć wszystko w rzyć. Z drugiej strony mamy drugi taki autorytet w osobie Świętoszka- gwiazdy nowego formatu. I tak sobie siedziby w salonie Orgona. I zapraszamy do debaty społczenej o jakości naszego życia jakbyśmu się nie ruszali z naszego fotela przed telewizorem….